Fotografia rodzinna to wspaniałe wyzwanie. Czasami bliższe reportażowi niż normalnej sesji fotograficznej. Te fotografie powstały właśnie w ten sposób. Pracując, bliżej mi w nich było do pracy reportera niż fotografa sesyjnego, gdzie wystawia się tło, ustawia lampy i każe spojrzeć w lewo, prawo, zrobić zadumaną minę. Spontaniczna, pełna cudownej ludowej muzyki, uśmiechu i radości. Wśród przyrody, śpiewu ptaków i szumu traw. Ale co najważniejsze, ze wspaniałymi ludźmi, którzy rozumieją, czym jest szczęście i potrafią się nim dzielić. A nawet i zarazić potrafią 🙂 Oby więcej takich możliwości do fotografowania i takich plenerów zdjęciowych. Czekamy z niecierpliwością na powtórkę 🙂

  • Fotograf Marek Piątkowski
  • Modele Asia, Kuba & Maciuś de Ludens
  • Miejsce okolice Krakowa
  • Data 2015